Wczoraj wieczorem z jednostki straży pożarnej przy ulicy Westerplatte skradziono służbowy samochód dostawczy. Sprawcą był 21-latek, który następnie spowodował tym samochodem kolizję w Słomnikach. Był nietrzeźwy.

O zdarzeniu poinformował RMF. Wieczorem mężczyzna przedostał się na teren jednostki, wsiadł do samochodu i odjechał, wyłamując przy tym szlaban.

– Bezpośrednio po wyjeździe naszych trzech zastępów do zgłoszenia o pożarze na teren placu wewnętrznego wtargnęła osoba, która dokonała kradzieży jednego z pojazdów służbowych. To oznakowany furgon Peugeot Boxer – potwierdza w rozmowie z nami Bartłomiej Rosiek z Komendy Miejskiej PSP w Krakowie. Jak mówi, złodziej skorzystał z tej krótkiej chwili, kiedy – na czas wyjazdu strażaków do pożaru – otwarta była brama do jednostki.

– Po wyjeździe zastępów dyżurny, który czuwa nad bezpieczeństwem jednostki, zamknął bramę i szlaban. Nie przeszkodziło to jednak sprawcy, żeby staranować tę bramę, wyłamać szlaban i wyjechać – kontynuuje Rosiek. Zdarzenie zostało natychmiast zgłoszone na policję.

Stracił panowanie nad pojazdem

Sprawca został szybko zatrzymany – po tym, jak spowodował kolizję drogową w Słomnikach. Samochód na razie nie wrócił jeszcze na Westerplatte, nie uzyskaliśmy też informacji o tym, jak bardzo został uszkodzony.

Policja nie podaje na razie zbyt wielu szczegółów. – Ustalamy okoliczności zdarzenia. Sprawca jest mieszkańcem województwa śląskiego, miał prawie dwa promile alkoholu – informuje Barbara Szczerba z komendy miejskiej policji.

To już druga kradzież w jednostce przy Westerplatte w ciągu ostatnich miesięcy. W sierpniu złodziej niepostrzeżenie wszedł do budynku i ukradł prywatne rzeczy strażaków.

AKTUALIZACJA: Na facebookowym profilu "Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie" pojawiły się zdjęcia – zarówno z ulicy Westerplatte, jak i ze Słomnik. Widać na nich, że samochód został uszkodzony w dużym stopniu.