Na wczorajszym spotkaniu z samorządowcami premier Mateusz Morawiecki przystał na propozycję prezydenta Krakowa, aby nie wykluczać z działalności większych miejsc pracy, a zamiast tego wprowadzić pewne ograniczenia.
Podczas ostatniej konferencji prasowej rządu, Morawiecki przyznał, że w wyniku wczorajszej dyskusji z przedstawicielami samorządów, zrezygnowali z całkowitego wyłączenia dużych zakładów pracy. – Odpowiedziałem pozytywnie na apel prezydenta miasta Krakowa, który wskazywał na to, żeby wprowadzić odpowiednie rozwiązania w biurowcach, centrach usług wspólnych i zakładach pracy, a nie wyłączać je całkowicie – tak też uczyniliśmy – mówił premier.
Nowe obostrzenia dla pracodawców i zakładów pracy będą obowiązywać od czwartku. Stanowiska pracy będą musiały być od siebie oddalone o co najmniej 1,5 metra, a pracownicy będą mieli obowiązek noszenia rękawiczek i stosowania płynów dezynfekujących.
Prośba o obniżkę czynszu
Dodatkowo dziś Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, wystosował list do prezydenta miasta Krakowa, w którym prosi o obniżenie stawek czynszów za wynajem lokali miejskich przez przedsiębiorców. Propozycja zakłada 50 proc. obniżkę w przypadku spadku obrotów na poziomie min. 15 proc. i 75 proc. obniżkę w przypadku spadku obrotów powyżej 50 proc.
Jeśli natomiast spadek obrotów przekroczył 75 proc. lub lokal został zamknięty, rzecznik apeluje o 100 proc. zniesienie opłat. – Utrzymanie się na rynku przedsiębiorców to również gwarancja stabilności finansów Krakowa, jako że to oni odprowadzają wielką część podatków oraz opłat – podsumowuje Abramowicz w liście do prezydenta.
