Wygląda na to, że wyniki wyborów w naszym mieście poznamy dopiero jutro. Jak donosi Radio Kraków, miejska komisja wyborcza nie poda zbiorczych wyników, ponieważ wciąż nie ma zatwierdzonych kilkudziesięciu protokołów z obwodowych komisji wyborczych. Zdaniem sędziego Rafała Lisaka, niedawna zmiana kodeksu wyborczego jest powodem opóźnienia.

Wczoraj prezydent Krakowa poinformował, że rozważa skierowanie pozwu w trybie wyborczym przeciwko Małgorzacie Wassermann. Poszło o reklamę w jednej z gazet, w której posłanka PiS napisał, że „chce Pan wmówić mieszkańcom, że szkoły i przedszkola objęte są monitoringiem? Przecież na większości z nich nie ma ani jednej kamery”.

Dziś Jacek Majchrowski poinformował, że policja zaczęła zbierać dane na temat monitoringu krakowskich szkół. - Dziś nieoficjalnie dowiedziałem się, że Pani Poseł rano wystąpiła z pismem do Komendy Miejskiej Policji, by policjanci sprawdzili, ile w naszych szkołach jest kamer. Moim zdaniem jest to wykorzystywanie służb państwowych do prowadzenia kampanii wyborczej. Nie ma potrzeby sięgania aż po takie narzędzia, ponieważ wystarczy zapytać w urzędzie miasta. W publicznych placówkach oświatowych mamy w sumie ponad 4100 kamer – podkreślił Jacek Majchrowski.

Miejska Komisja Wyborcza kolejnym obwodowym komisjom zwraca protokoły. Jeden z częstszych błędów: brak podpisów na dokumentach.

Członkowie obwodowych komisji wyborczych nie kryją irytacji. Mówią, że brakuje informacji, a procedury są skomplikowane, przez co ciągle muszą zmagać się z błędami w protokołach.

Wojciech Hermeliński, przewodniczący PKW dla Rzeczpospolitej:  Oficjalne wyniki wyborów chcemy podać w środę, najpóźniej w czwartek

Znane są wyniki tzw. late poll uzupełnione o dane z PKW. Jak podaje portal tvn24.pl Prawo i Sprawiedliwość zdobyło w wyborach do sejmików wojewódzkich 33% głosów, Koalicja Obywatelska 26,7%, a PSL z 13,6%.

Marszałek Małopolski Jacek Krupa w Radiu Kraków skomentował rekordowo wysoką frekwencję: Ludzie uznali, że trzeba iść do wyborów, trzeba bronić pewnych wartości. Samorząd jest podstawą demokracji w krajach europejskich. I z tego powodu się cieszę. Frekwencja była niezła, choć wciąż brakuje nam wiele do krajów zachodnich. Nastąpiła w ostatniej chwili mobilizacja, zwłaszcza po groźbie ministra Ziobry - bo wszyscy tak to zrozumieli – Polexitu, próby wyjścia z Unii Europejskiej.

Na konferencji prasowej zastępca przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej powiedział, że na zbiorcze wyniki będzie trzeba poczekać do wtorku albo nawet do środy.  Do tej pory (do godziny 6 – przyp. red.) blisko 23,6 tys. z ponad 79,6 tys. protokołów sporządzonych przez obwodowe komisje wyborcze zostało zweryfikowanych przez komisje wyższego szczebla.

Jacek Majchrowski w radiu TOK FM mówił m.in. o tym, w jaki sposób Prawo i Sprawiedliwość zamierza działać w samorządach. Prezydent Krakowa boi się zapowiadanej przez rząd „spójności” między dwoma szczeblami władzy. – Nie chciałbym, aby samorząd był przedłużonym ramieniem rządu – stwierdził na antenie.

– Mamy sygnały ze szkół i przedszkoli, że niektóre komisje wyborcze dalej nie zakończyły pracy i fizycznie znajdują się w lokalach. Prawdopodobnie liczą jeszcze głosy lub tworzą protokoły – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Rafał Lisak.

Szef miejskiej komisji wyborczej mówi, że za chwilę przerwie prace. – Niektóre osoby robią od wczoraj, od rana. Wszyscy muszą odpocząć i do pracy powrócilibyśmy za około cztery godziny – informuje.

- Na bieżąco weryfikujemy protokoły i niektóre odsyłamy celem uzupełnienia braków formalnych – mówi Rafał Lisak, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej. Sędzia podkreśla, że mają zweryfikowane maksymalnie 140 protokołów, czyli dalej brakuje wyników z 3/4 obwodowych komisji.

Obwodowe komisje przynoszą dokumenty do miejskiej komisji. Później każdy protokół jest analizowany i akceptowany. 

Jedna z podgórskich komisji wyborczych dopiero o północy otworzyła urnę z głosami. Od godziny 21 trwało ustalanie liczby wydanych kart.

Przypomnijmy, że według wczorajszych sondażowych wyników exit-poll pierwszą turę wyborów prezydenckich w Krakowie wygrał prof. Jacek Majchrowski. Drugie miejsce zajęła Małogrzata Wassermann. 

Członkowie jednej z obwodowej komisji wyborczej twierdzą, że z urny wyjęli więcej kart do głosowania, niż wydali w ciągu dnia. Sprawę będą wyjaśniać pełnomocnicy miejskiej komisji.

Jakie są powody niedostarczania protokołów z obwodowych komisji? – Przekazywanie protokołów między komisją wydającą karty a komisją liczącą głosy trwa bardzo długo. Później pojawiają się błędy, ze względu na skomplikowaną strukturę, w protokołach – mówi Rafał Lisak.

Przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej mówi, że obwodowe komisje mało sprawnie radzą sobie z przygotowaniem protokołów. – Na 447 obwodowych komisji wyborczych w Krakowie na godzinę 6 tylko 278 protokołów zostało przesłanych elektroniczne. Z tego udało nam się zatwierdzić 66 protokołów – podkreśla Rafał Lisak.